AKTUALNOŚCI
Huśtawka nastrojów, finisz radosny!16.04.2025r.
Przednie widowisko pod względem dramaturgii zafundowali kibicom na Stadionie Miejskim juniorzy D2 w środowe popołudnie. MKS pokonał Kaszubię Studzienice 8:5 po bardzo wyrównanym spotkaniu, w którym w pewnej chwili to goście mieli więcej argumentów po swojej stronie. Zawody mogły się podobać, bo piłkarze obydwu drużyn grali otwarty futbol, stwarzając bardzo wiele sytuacji podbramkowych.

Czerwono-Niebiescy zagrali bez najlepszego snajpera Filipa Nylca, ale inni zawodnicy dobrze wywiązali się z ofensywnych obowiązków. Zaczęło się jednak nieszczególnie, bo po błędzie Wojciecha Kudrelika w 5 min. Szymon Ogierman wybronił groźny strzał rywala. Niewiele później, w odstępie 60 sekund, podopieczni Krzysztofa Dudzica (tego dnia był również... sędzią, bo związek nie wyznaczył na mistrzowskie zawody żadnego arbitra...) zdobyli dwa gole! Najpierw Wiktor Wasyłyk w 8 min. przechwycił futbolówkę, wyszedł na czystą pozycję, uderzył i od słupka "gała" wpadła do siatki, a tuż po wznowieniu w dogodnej sytuacji znalazł się Franciszek Osięglewski i nieco fartownie (po rykoszecie) wpakował piłkę do celu.

W 11 min. mogło być nawet 3:0 (z bliska strzelał W. Wasyłyk), ale potem wyraźnie do głosu doszli goście. W 14 min. Sz. Ogierman z trudem poradził sobie z próbą z kilku metrów, ale w 20. minucie skapitulował. Akcja prawą stroną boiska, okazja sam na sam i pewne uderzenie zawodnika Kaszubii. Co gorsza, w 30 min. zrobiło się 2:2, kiedy po serii naszych błędów przyjezdni wykorzystali prezent defensywy znad Debrzynki.

Remis widniał na tablicy świetlnej ledwie minutę, bowiem dosłownie chwilę później Dominik Malmon zagrał do Alana Ziółkowskiego i po mocnym strzale cieszyliśmy się z trzeciego trafienia. Z kolei w 33 min. było 4:2! Rzut rożny wykonywał Iwo Traczyk, a jego dobrą wrzutkę zamienił na gola uderzeniem głową Kudrelik. Nie utrzymaliśmy dwubramkowego prowadzenia do przerwy. W 37 min. wprawdzie zabrakło precyzji studzieniczanom (boczna siatka), lecz tuż przed zejściem do szatni, w 40. minucie, zdobyli niestety (z naszej perspektywy) kontaktową bramkę.

To zwiastowało dalsze spore emocje po zmianie stron i faktycznie nie zawiedliśmy się. Scenariusz wydarzeń na murawie Stadionu Miejskiego przez dobre dwadzieścia minut drugiej połowy był wybitnie niekorzystny dla emkaesiaków. W 48 min. remis 4:4, gdy wpierw ratowała nas poprzeczka, ale nie zdołaliśmy wyekspediować piłki w pole i druga próba, po rękach Igi Wegner, była skuteczna. Co gorsza, w 58 min. Kaszubia wygrywała 5:4, gdy po akcji środkiem boiska I. Wegner mimo wysiłków nie zdołała sparować futbolówki. Ponadto w 61 min. Sz. Ogierman dobrze interweniował po silnym strzale z dystansu, a potem...

...potem "zwyczajnie" odwróciliśmy czterema (!) golami w sześć (!) minut losy fatalnie układającej się potyczki. Zaczął w 63 min. W Wasyłyk, kiedy po wolnym Traczyka dośrodkowywał Maksymilian Ogierman i w zamieszaniu najsprytniej zachował się debrznianin. Na 6:5 trafił znowu W. Wasyłyk w 67 min., po kuriozalnej pomyłce bramkarza, a piłka ledwo wturlała się do siatki... 68. minuta to znakomita szansa Wasyłyka zamieniona na gola numer siedem. Na "deser" (smakowity w tych okolicznościach) bramka Osięglewskiego na 8:5 w 69. minucie, gdy Franek dobił z paru metrów strzał W. Wasyłyka. Więcej "wrażeń" właściwie już nie przeżywaliśmy, może poza zdarzeniem z 79. minuty, kiedy Sz. Ogiermana wyręczyła poprzeczka. Uff, ależ emocje i najistotniejsze, że finisz piłkarzy MKS-u był tak udany i wywalczyli po twardej walce cenne trzy oczka!

Następny występ czeka nasz zespół tuż po Świętach Wielkanocnych, tj. w środę 23 kwietnia. O godz.17.30 zagramy wówczas na wyjeździe z Lipniczanką Lipnica.

MKS Debrzno- Kaszubia Studzienice 8:5 (4:3)
Bramki dla MKS-u: Wiktor Wasyłyk (8, 63, 67, 68), Franciszek Osięglewski (9, 69), Alan Ziółkowski (31), Wojciech Kudrelik (33)
MKS: Sz. Ogierman, I. Wegner- Dziubiński, A. Jarosz, Kudrelik, Malmon, Markiewicz, W. Obarzanek, M. Ogierman, Osięglewski, Skępiec, Traczyk, W. Wasyłyk, Ziółkowski

::  Copyright © 2003-2024 MKS Debrzno  ::  Web design by Robert Białek  ::  Wszelkie prawa zastrzeżone  ::